Łowcy nieszczęść - komentarz do działalności firm odszkodowawczych

W poniedzialek 22 lipca 2009 w Gazecie Wyborczej pojawił sie artykul o działalności i praktykach niektórych firm odszkodowawczych. Jak mogliśmy przeczytać w artykule kancelarie takie nazywające się kancelariami prawnymi posuwają się do haniebnych praktyk w celu maksymalizacji zarobków. Firmy te korumpują pracowników szpitali, policji, a nawet pracowników samcyh firm ubezpieczeniowych po to by uzyskać dane osób, które brały udział w wypadku komunikacyjnym lub odniosły obrażenia na skutek inncyh zdarzeń. Po skontaktowaniu się z ofiarą kancelarie takie obiecują, że pomogą ofiarom wypadków wywalczyć dogodne odszkodowanie. Twierdzą, że ubezpieczyciel zrobi wszystko, żeby zaniżyć odszkodowanie lub całkowicie się z niego wymigać. W obliczu nieszczęścia ofiara skłonna jest podpisać umowę takiej kancelarii, a potem okazuje się, że podpisała niekorzystną umowę, w której oddaje lwią część swego odszkodowania kancelarii nawet w przypadku, gdy ta nie kiwnie palcem w tej sprawie. Dodatkowo praktycznie pozbywa się prawa do decydowania o sposobie prowadzenia takiej sprawy i oddaje pełne prawo kancelarii do zawarcia często niekorzystnej ugody. Takie praktyki są haniebne i nieuczciwe. Rzeczywiście działalność tych firm jest bardzo agresywna. Agentów tych firm rozdających wizytówki lub broszury widać przed każdym sądem. W prasie jest pełno reklam tych firm, które obiecują "gruszki na wierzbie". W obliczu tego zjawiska chcielibyśmy się odciąć od takich praktyk "firm prawnych". Jako Kancelaria Adwokacka równiez zajmujemy się sprawami odszkodowawczymi, ale nie działamy w taki sposób. Nie do pomyślenia jest dla nas nachodzenie ludzi w szpitalach i namawianie ich do naszych usług. Nie ma mowy o podejmowaniu decyzji w sprawie bez udziału samego zainteresowanego. My proponujemy sposób postępowania, ale decyzję podejmuje zawsze klient. Na takie działanie jak opisane w artykule nie pozwala nam zwykła etyka ludzka i oparta na tradycji dobra praktyka adwokacka.